piątek, 10 lipca 2015

4000

No więc niedawno osiągnąłem próg 4 tysięcy. Chciałbym podziękować tym kilku osobom które mnie tu odwiedzają.
Najbardziej aktywnymi były Sayaka i Daga :)
DZIĘKI

A przy okazji chciałbym wprowadzić nową serię pt "Z życia wzięte" Czyli komiczne historie które przytrafiają się ludziom. Np. ja słyszałem ostatnio najlepszą ripostę na świecie xD

Siedziałem z Babcią i 4 letnią siostrą w samochodzie. Siostra miała takie dosyć duże cukierki. W pewnym momencie zaczęła je gryźć, a moja babcia oburzona krzyknęła:
-Dziecko! Nie wolno gryźć.-moja siostra nic sobie z tego nie zrobiła.-Przestań bo ci wezmę te cukierki!
Na to moja siostra podała jej pudełeczko z cukierkami i powiedziała:
-Masz potrzymaj mi.
XD

Dobra, zachęcam was do opisywania takich swoich sytuacji w komentarzach to będziemy mgli się pośmiać :)

Ten gif mnie rozwalił xP

2 komentarze:

  1. Hahah, riposta faktycznie rewelacyjna, haha!!! Wiesz, ja też chętnie bym tu coś śmiesznego z życia napisała, tyle tylko, że nie wiem co. xD Nie pamiętam za bardzo aktualnie żadnych śmiesznych sytuacji. No chyba, że od taty. XD Np. jak tata pracował jeszcze jako kierowca ciężarowego i woził różne rzeczy, to na postoju (czy gdzieś tam xp) taty kolega chciał coś sprawdzić w aucie. No i jak już sprawdził to widocznie zapomniał zablokować kabinę, bo jak tata był w drodze i zahamował, to mu się kabina przewróciła do przodu, a tata poleciał na szybę i to tak, że kierownicę to miał między nogami. Nic się na szczęście nie stało. Cóż, jak tak teraz na to spojrzeć, to nie brzmi zabawnie. Ale jak to tata opisywał to w taki sposób, że było. ^.^' No nic. Tata miał też przypadek z policją. Za coś go tam zatrzymali i powiedzieli, żeby wsiadł do radiowozu. Na to tata, że mu jest niedobrze, a policjanci - że każdy tak mówi. No i zapakowali tatę do samochodu. A tata powiedział, że naprawdę mu jest niedobrze - nie uwierzyli. A tata w końcu nie wytrzymał i zwymiotował im w radiowozie. ........... :P No tak. Mniej więcej coś takiego tata opowiadał. I miał też jeszcze przypadek i z ciężarowym, i z policjantem, no ale dobra... Eechh, już i tak dość dziwnie się czuję po podaniu tamtych przykładów, więc no,,, Może jeszcze, ewentualnie, później.. ^.^"
    Weny mega wielkiej Ci życzę, chęci na pisanie i oraz czasu. Pozdrawiam~!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P. S. A tak w ogóle, to gratuluję ci oczywiście tylu wejść!!!!!!!!!!!! ;D

      Usuń